RAZ DVA TŘI  (2016)

Najete na těchto albech

Vysoko nad lesy nad poli
Lítají orli a sokoli
Nikdo je neřídí
Nikomu nepatří
Daleko od lidí
Raz dva tři!

A my chodíme po zemi
Bydlíme v přízemí
Máme své starosti
Kupujem blbosti
Plánujem postupy
Jak dáme do kupy
Svět

Berem si kredity
Na domy na byty
Na pračky v koupelně
Stavěné podélně
Budujem dálnice
Některé tisíce
Let

A vysoko nad lesy nad poli
Lítají orli a sokoli
Nikdo je neřídí
Nikomu nepatří
Daleko od lidí
Raz dva tři!

Pracujem na směny
Bereme odměny
Točíme volanty
Kupředu Avanti
Pásy nezapnuty
A za to pokuty
Jsou

Držíme diety
Skládáme kuplety
Píšeme do novin
Tisíce volovin
Čumíme na telku
A štveme manželku
Svou

A vysoko nad lesy nad poli
Lítají orli a sokoli
Nikdo je neřídí
Nikomu nepatří
Daleko od lidí
Raz dva tři!

Večer pak pospolu
Sednem si ke stolu
Vedeme hovory
Jak skládat motory
Jaká vzít lepidla
Co všechno na křídla
Dát

Každý chytrý jak rádio
To jsou vám rady jó
Lehce to vypadá
A slunce zapadá
My s jistou naději
Jdeme pak raději
Spát

A vysoko nad lesy nad poli
Lítají orli a sokoli
Nikdo je neřídí
Nikomu nepatří
Daleko od lidí
Raz dva tři!

RAZ DWA TRZY
tl. Leszek Berger

Nad lasem nad polem wysoko
Szybują i orzeł i sokół
Nikt tam nie poleci
w sprawy im nie patrzy
nic im nie poleci
Raz dwa trzy
Tak…

A my tu w tym pyle,
o tyle o ile
trzymamy się gleby,
bo mamy potrzeby,
choć mamy też plany,
jak ma być zmieniany
świat

Wszystko jest w kredycie
na chatę na życie
na pralkę do chaty,
te też są na raty
a zwłaszcza tak drogi
nas kredyt na drogi
zjadł

A nad lasem nad polem wysoko
Szybują i orzeł i sokół
Nikt tam nie poleci
w sprawy im nie patrzy
nic im nie poleci
Raz dwa trzy
Tak…

W robocie trzy zmiany,
czas źle opłacany
chwytamy wolanty,
do przodu, avanti
nie włączy ktoś świateł
to za to mandaty

Trzymamy się diety
składamy kuplety
do jakiejś gazety
piszemy jak kretyn
gapimy się w ekran
małżonkę do piekła
śląc

A nad lasem nad polem wysoko
Szybują i orzeł i sokół
Nikt tam nie poleci
w sprawy im nie patrzy
nic im nie poleci
Raz dwa trzy
Tak…

Wieczorem pospołu
siadamy do stołu,
spieramy się o to,
jak złożyć ten motor
i jakie wziąć kleje,
na lot skąd nadzieję
brać

a skrzydła to z czego
byś zrobił kolego
wszyscy ci są radzi,
każdy ci doradzi
choć głupich nie sieją,
idziemy z nadzieją
spać

A nad lasem nad polem wysoko
Szybują i orzeł i sokół
Nikt tam nie poleci
w sprawy im nie patrzy
nic im nie poleci
Raz dwa trzy
Tak…

Natočeno na koncertě v O2 areně Praha 19. 10. 2017 – pracovní záznam.

Hudba a text: Jaromír Nohavica
© Jaromír Nohavica 2017